niedziela, 29 stycznia 2012
wtorek, 24 stycznia 2012
![]() Mural? Graffiti? A może normalne malowidło po prostu? Cokolwiek to jest nie jest to bohomaz. Całkiem udany kadr, najbardziej udana jest panorama. Malunek widnieje na ścianie kościoła w Lanckoronie. Z mitów katolickich i chrześcijańskich można było wprawdzie wybrać jakąś mniej drastyczną scenę np: rozmnażania ryb czy padającej manny, bardzo przydatne w czasach kryzysu, albo jakieś uzdrowienie, może by się kto zapatrzył i poszedł studiować medycynę. Albo złotą rączkę Noego co zmajstrował łajbę, ale nie! Nic się tak dobrze nie sprzedaje jak sceny drastyczne. Wszelkie publiczne egzekucje w średniowieczu zawsze przyciągały gapiów, dzisiaj nadal się nic nie zmieniło.
środa, 18 stycznia 2012
![]() Wątki kościelne nadal. Zajrzyjmy do wnętrza. Tym razem kaplica pałacowa. Prawda, że można. Jak się chce to można, skromnie, bez przepychu, bez fajerwerków złota, bez bufonady i nadęcia. Można powiedzieć, że elegancko. Z tym, że to raczej wyjątek niż powszechna praktyka, dlatego warty odnotowania. Ta skromność jest małą częścią całości która się nazywa Palacio National de Sintra.
sobota, 14 stycznia 2012
![]() Ten kościół to Igreja Nossa Senhora da Consolacao i zamyka widok alei w Guimares. Kościół ma balkon nad drzwiami i zegar i otwarte dzwonnice, dla oka jest okej. Może tylko trzeba by go odpicować bo jakiś taki szary a całkiem ładnie się komponuje kształtem.
sobota, 07 stycznia 2012
![]() Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech, powiedziała jedna zakonnica do innej wdrapując się na wielką wieżę. A czas zawieszony w chmurach płynął sobie leniwie. Nie na wszystkie wieże można się wdrapywać, ale wszystkie są świetnie widoczne w okolicy. U mnie wieże z zegarem zawsze otrzymują wyższe noty niż te bez zegara. Ta znajduje się w Cobh i jest częścią całkiem udanej architektonicznie katedry św. Kolmana (Kolomana). Świętych o tym imieniu Irlandii jest ponad setka, wiec rozróżnienie ich sprawia pewne trudności. Może bardziej istotne jest, że miastem partnerskim Cobh jest Kolbuszowa. A wież z zegarem na tym blogu było kilka. Kto ciekawy ten sobie poszuka ;)
niedziela, 01 stycznia 2012
W kamiennym kręgu. Miejsce kultu, starego i przebrzmiałego, chociaż z tym to nigdy nic nie wiadomo na pewno. Takie miejsca często były przez nowe religie adoptowane albo zaorywane żeby ślad nie pozostał. Niektórym jednak udało się przetrwać, to funkcjonowało prawdopodobnie w latach ok.945 – 830 p.n.e. Druidzi wtedy odprawiali swoje czary mary o pomyślność, o to by słońce nie zgasło, o pokój na świecie, o przychylność wszelkich sił wyższych, no i żeby wrogów szlag trafił. To się nie zmienia, niezależnie od wyznania i czasu. Rok 2012, no to mamy początek końca ;). Sprężyłby się kto i dopisał dalej ten kalendarz majów ;) W Nowym Roku wszystkiego najlepszego Wszystkim. |
Archiwum
Ostatnie wpisy
Zakładki:
1. Napisz do redakcji
2. Prawa autorskie
3. Wymienili linki
8.Archiwalne
9. Różne Inne
![]() |